jak gif

chcialem cos napisac ale jak masz 300 innych to se czytaj

nie moow ze az taka arie na stroonie f urzadzilam f jak finka czesc vladziu jesli myslimy o tym samym to jooz jest dobrze dzieki

nom... czesc Si2 :* Tykoos, moze juz rzeczywiscie czas, ale na razie czas nie pozwala ale nic sie nie boj, jak bysmy mieli miec kawowe spotkanie, wezme swieza kapiel %)

Własnie milusia ta laleczka... taka przytulaneczka, że aż sie błogo na duszy robu jak na nią patrze... i wieko w trumnie tak przytulnie klapie...

jak ktoś jest zainteresowany to mogę szybko przeszkolić w ramach korespondencyjnego kursu picia spirytusu hrhr

Taak, po telepatycznym odbiorze <trzęsiawki> z zimna? Kawa jak najbardziej, w zasadzie już bez większych przerw bez kawy %)

To przeciwnie jak u mnie

jak fajno pamietam ze koles somke strzelal ale szczerze to nie wiem po co;/

hrhr wlasnie skonczyl mi sie abonament krooszku a jak ja cie nazywalam bo juz zapomnialam? pamietasz? tez od jakiegos zwierza chyba %)

Finko - nic mnie zgorszy Jak podoba się wam mój avatar?

nie mam podsiniaczonych ale peknięte oczko i wygladam jak robokop niektorzy widzieli ale sie smieli a mi wcale nie do smiechu

elo braciszku!!! :* halo halo! jak masz tak mało czasu, to pisz ile sie da!! ;) Marcin, ja tam się nie znam, ale podobno minus lepszy od plusa Zmieniony przez - Amazone w dniu 2004-10-15 21:42:19

Ja ma tak: nad i pod lewym okiem małe szramki jakby mi ktoś cińkim drutem przejechał, na brodzie i siniola i tak jakby rozciętą warge (teraz to juz strupek jest)... No i sie z emnie koledzy smieją jak i mówie , ze to oko to sie sama kolanem walnełam

instaluje rzeczy na 'nowego' kompa... wiec dopiero jak bedzie winamp to bedzie slychac

[...] żadnego programu p2p - nie uzywam za dużo a muze sciągam różnie - i naprawdę trudmno mi jednoznacznie odpowiedziec jesli czegoś szukam to wiem że to znajdę - nie wiem jaką drogą ale znajduję a jak chce tak tylko posprawdzać dany kawałek bąx cokolwiek - to ..zdaje się na los szczerze mówiac oraz: od znajomych którzy sciagaja także wywód [...]

pieruńska ! ale jak to mówią : z krakowa na ślunsk niedaleko

Ooo, fajnie że dałeś znać Siwy. Byłem rok temu na IV spotkaniu i naprawdę świetna zabawa. Weekend mam co prawda napięty ale może chociaż na jeden dzień uda sie do Lublina wyskoczyć. Zwłaszcza jak uda się zebrać jakąś dobrą ekipę z sfd i mały zlocik zrobić

Dobry! <hmmm> jak chcecie, my chyba jakiś własny kabaret sobie urządzimy W przeciwieństwie do Was nie mamy zbyt często okazji oglądać smoczych okolic :-/ więc pozostaje nam tylko liczyć na dokładne sprawozdanie... róbcie notatki %)

Finiu mną nie strasz, bo ja tam w Krakowie pozycji nie mam wyrobionej %) Veg, wiśniowa jak najbardziej! Ale nie wiem, czy runda z Grasią to będzie tylko chwila...

Teraz dopiero ogarnia mnie prawdziwe... aż boję się uzyć tego słowa... prawdziwa radość pomieszana ze strachem (jak mnie oceni?) na myśl o tej wyprawie!!